TumbleTrack

Your personal Tumblr journey starts here

I Think - Blog Posts

2 years ago

I did that a few times.

No one came to my funeral. U _ U

. 💧

live weird die mysteriously


Tags
8 months ago

All We Could Want Here

All We Could Want Here

Ship: Martyn/Grian

Tags: Tending to Wounds, Villains, Fluff/No Angst, Domestic Fluff

Summary: Martyn comes home, after almost dying, and Grian takes it upon himself to fix him up.

Word count: 1200 words

Ao3 Link: https://archiveofourown.org/works/58604506

Teaser:

"Such a shame your face got fucked up." Grian sighed. "It used to be kissable." Martyn scoffed, Grian giggling at him before kissing Martyn's bloody lip. "Don't worry, babe. I still love you."

All We Could Want Here

This fic is a part of my Shiny Duo Hero AU, but can be read stand alone

All We Could Want Here

Tags
1 month ago

“I could never be an entomologist. bugs creep me out” sucks to suck because I’m a real-life pokemon trainer. like look at these and tell me they’re not pokemon

“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon
“I Could Never Be An Entomologist. Bugs Creep Me Out” Sucks To Suck Because I’m A Real-life Pokemon

like are you serious. have fun doing whatever you’re doing ill be at the arthropod zoo… also known as the motherfucking pokemon center


Tags
2 months ago

Tags
7 months ago

WE EXIST

if theres any furby blogs thatre alive rn pls tell me..

i miss you


Tags
4 years ago

is taglists open, sorry if it’s not ,,,

the reborn taglist is still open! If u were talking about taglists in general those are open too, so no need to be sorry🥺


Tags
1 year ago

Yuta, my love I know you love flair and all but dont destroy the building just for your entrance please.


Tags
2 years ago
shadow the hedgehog on all fours with text underneath him saying "he doesn't even know basic math"

something took over me when i drew this i don’t even remember doing it and i drew it JUST NOW

.

.

cat sitting with text that says "he doesn't even know basic math"
shadow the hedgehog

Tags
10 months ago

Ok guys I have exactly 4/??? Regretevator design thingy doodas finished and I wanted to ask if you fellas would like them now in small chunks or all together when I at least have all the elevator npcs done??

Pros of small chunks:

• Less waiting (there will be a lot of waiting due to artfight coming....)

• Less work for me

• No idea but it'd be nice


Tags
2 years ago

Wiem, że to było już dawno, dawno temu, ale chciałam tylko powiedzieć, że uwielbiam ten fragment mangi.

Wiem, że To Było Już Dawno, Dawno Temu, Ale Chciałam Tylko Powiedzieć, że Uwielbiam Ten Fragment

To naprawdę wiele dodaje Garpowi. Zwłaszcza po tym, jak dowiedzieliśmy się na Sabaody, że pojmanie Rogera, wyczyn z którego najbardziej był znany (zwłaszcza dla czytelników) okazał się być kłamstwem.

I przy okazji wszystko nagle nabrało więcej sensu. Dlaczego nie przypisać zasług jakiemuś Admirałowi, czy nawet całej trójce? Czemu dać je komuś kto przez ostatnie dekady zawiódł w złapaniu Rogera?

Oczywiście, że Garp dostał te zasługi. Już udowodnił, że jest najsilniejszy w Marynarce. Już udowodnił, że może osiągać wielkie rzeczy. Wszyscy wiedzieli, że ściga Rogera. To było tylko naturalne, że jeśli ktoś miał go złapać to Bohater Garp, który przecież zrobił już tyle niesamowitych rzeczy, prawda?

Uwielbiam, jak ustanowienie, że Garp otrzymał bohatera wiele lat przed śmiercią Rogera w pewien sposób sprawiło, że jego osiągnięcia nie były czystym szczęściem. Bo nawet jeśli nie aresztował Króla Piratów, to przynajmniej sam zapracował na to, żeby przypisanie jego nazwiska do kłamstwa było wiarygodne.


Tags
3 years ago

Nie podoba mi się, że zrobili z Usurny złoczyńcę i zdrajcę.

Wiele z tego co mówiła miało sens i było prawdą. Jim naraził cały świat poprzez otwarcie portalu i pójście dokładnie tam, gdzie Gunmar go chciał. I poszedł tam całkiem sam, tylko pogarszając sytuację. A później misja ratunkowa, którą mu wyprawili jego przyjaciele, doprowadziła do ucieczki jednego z największych maniaków w historii. Jim powinien wziąć za to odpowiedzialność i być za to osądzonym. Tak, kara była zbyt surowa. Ale nie dlatego, ze Jim na nią nie zasłużył. Dlatego, że Jim jest dzieckiem, na które została zrzucona odpowiedzialność, której nie chciał i na którą nie był gotowy. Nie umiał poradzić sobie z sytuacją, w której się znalazł, spanikował i zrobił coś głupiego. Zasłużył na karę, ale nie na śmierć. Zwłaszcza, że w tym momencie jest ich najlepszą obroną przeciwko Gunmarowi.

Ale nie. Usurna jest złoczyńcą, więc nic co powiedziała nie ma znaczenia. W końcu to była tylko manipulacja, żeby pozbyć się Łowcy Trolli, żeby oddać Gunmarowi Trollmarket, żeby zniwelować wszelkie zagrożenie. Czemu ktokolwiek miałby się przejmować tym co mówi, skoro próbowała nas wszystkich zabić?


Tags
3 years ago

Ale podoba mi się, jak bardzo Steve zaczyna upadać jako osoba w szkole. Zwłaszcza w sensie społecznym.

Jim nie jest jakimś nie-popularnym, głupim dzieciakiem, z którego wszyscy się śmieją i który opowiada idiotyczne teorie na lekcjach (sorry Eli). Nie jest jakoś bardzo popularny, ale wiemy, że dopóki nie postawił się Steve'owi, nie był ofiarą bullingu. To praktycznie prywatna ofiara Steve'a, jednocześnie mając masę innych rzeczy na głowie i ignorując jego dogryzanie.

Steve z kolei, prawdopodobnie z potrzeby dominacji, zaczął obsesyjnie skupiać się na tym jednym chłopaku, który nikogo nie obchodził wcześniej. Desperacko chciał mu uprzykrzyć życie, tylko coraz bardziej pakując się w kłopoty.

To tylko pogłębiało jego obsesję na punkcie Jima, ale jednocześnie odpychało go od otaczających go ludzi. Wszyscy zaczynają przewracać na niego oczami, kiedy się odzywa i ignorować jego komentarze, jeśli nie przechodzi do przemocy.

Ludzie nie wierzyli, że oszalał tylko dlatego, że opowiedział raz absurdalną historię. Ludzie wierzyli, że oszalał, bo przez swoja obsesję, Steve sam ich do tego przekonywał przez ostatnie parę miesięcy. Przygotował grunt pod kłamstwo które puścili w świat nasi protagoniści.


Tags
3 years ago

Okej, rant. W końcu doszliśmy do momentu, kiedy Barbara dowiedziała się o Trollach i o drugim życiu Jima. Więc czas na rant o tym jak bardzo ten cały wątek był zmarnowany. A ponieważ piszę to podczas oglądania, to oprę to na ostatnich trzech odcinkach.

Rodzic nie wiedzący co się dzieje z jego dzieckiem, kiedy to prowadzi podwójne życie to klasyczny trop w seriach typu Get Up, Go to School, Save the World. I Trollhunters radziło sobie z tym świetnie w pierwszym sezonie.

Sekrety powodowały rosnącą przepaść między nimi. Oddalali się coraz bardziej od siebie. List z pierwszego sezonu i wszystkie sekrety wisiały nad Jimem, wpakowując go w coraz więcej kłopotów.

Barbara nie siedziała, nie robiąc nic, kiedy Jim ją okłamywał. Zastanawiała się, zadawała pytania, martwiła się. Z każdym odcinkiem przypominano nam, że poznanie przez nią prawdy jest nieuniknione. W przeciwieństwie do innych seriali tego typu, gdzie rodzice mogą przeżyć sezony nie mając o niczym pojęcia, a kiedy już się dowiadują, spada to na nich jak bomba, z zaskoczenia. Nie to, że rewelacja tutaj nie była z zaskoczenia, ale przynajmniej wszystko już przeciekało wcześniej, a Barbara przynajmniej wiedziała, że z Jimem coś jest nie tak i że coś ukrywa.

Jim też zdawał sobie sprawę z tego, że nie może ukrywać tego w nieskończoność. Sekret wymykał się spod kontroli z każdym dniem, a on to widział za każdym razem. Bał się tej rozmowy, chciał jej uniknąć, uciekał od niej. Nawet jeśli wiedział, że jest nieunikniona, skoro pozycja jest dożywotnia.

I wtedy konfrontacja nadeszła.

Napiętrzone sekrety wybuchły, niszcząc plan na pokonanie Angora. I to na więcej sposobów niż jeden. To, że Barbara wróciła nagle do domu popsuło plan i osłabiło ich obronę. To, że musieli ją uspokajać i jej wszystko wyjaśnić sprawiło, że opuścili gardę. To, że była zdesperowana pomóc Jimowi, mimo, że nie miała pojęcia co się dzieje, nie naprawdę, przez co tak naprawdę pomogła Angorowi, kiedy Jim i Stickler już go złapali. A później była praktycznie trzecim kołem, kimś, o kogo trzeba się martwić i chronić przez resztę walki.

I po tym wszystkim Barbara w końcu zaakceptowała rolę Jima jako Łowcę Trolli i jego miejsce w tym wszystkim. Teraz będziemy mogli zobaczyć jak radzi sobie dzień za dniem ze świadomością co się dzieje. Jak będzie wspierać Jima i martwić się o niego. Może podziękuje Draalowi, że pilnuje jej i domu? Może w końcu dokończy rozmowę z Blinky'm, tym razem w pełni szczerze? Może zespół w końcu dostanie porządnego medyka, który się zna na tym co robi i będzie mógł im pomóc po walkom? Może będzie w stanie porozmawiać z nauczycielami, żeby załagodzić problemy Jima z podwójnym życiem? Może...

Może autorzy wymyślą tylną furtkę, przez którą Barbara zapomni o tym wszystkim kiedy tylko więź między nią i Stricklerem zostanie przerwana. A później Jim zamiast mówić jej cokolwiek kiedy już się obudzi, tak jak obiecał, tchórzy. Mimo, że widział na własne oczy, przeżył przez to, co się stało, kiedy ukrywał swoje życie przed swoją mamą, wciąż nie chce jej nic powiedzieć. Dlaczego?

Dlaczego odwrócono ten cały ark? Dlaczego go wymazano? Dlaczego?!

Nic w drugim sezonie do tego nie przemawia. W drugim sezonie nie ma problemów związanych z tym, że Jim ukrywa swoje życie przed mamą. Nie ma problemów związanych z tym, że zniknął na kilka tygodni. Barbara wiedząca co się stało nie wpłynęłaby na żaden istotny wątek związany ze zniknięciem Jima. A nawet jeśli, to bardziej w "jeszcze jeden człowiek, który chce pomóc" sposób, niż "to zniszczy fabułę".

Pierwszy raz, kiedy Barbara ma znowu wpływ na fabułę i to, że nic nie pamięta jest poruszone, to... trzeci sezon, kiedy serial próbuje odwrócić tą całą amnezję i mamy więcej dramy związanej z kłamaniem, ukrywaniem prawdy i wyjawieniem tożsamości. Dlaczego? Dlaczego?!

Dlaczego musieliście rozwalić jeden z bardziej emocjonalnych wątków pierwszego sezonu? Dlaczego? Wszystko to można było rozwiązać inaczej, a jednocześnie bardziej emocjonalnie. Nie resetując niczego.


Tags
3 years ago

Angor obserwujący dom Jima to jedna z moich ulubionych scen w całym show. Pokazuje konflikt w jego rodzinie kompletnie z perspektywy outsidera, podkreśla uczucia bohaterów praktycznie nie pokazując ich mimiki twarzy - modele są za małe, żeby mieć pewność, że wszyscy je w pełni zobaczą.

Wszystko jest przekazywane przez ton głosu oraz to co bohaterowie robią - i czego nie robią. Show, don't tell.


Tags
3 years ago

Okej, naprawdę miło widzieć, że Trolle nie przekonały się do Jima po jednej walce. Tak, kilka osób było na jego przyjęciu, ale market wciąż nie jest do niego pozytywnie nastawiony.

Also. Vendel. Kiedy wcześniej oglądałam serial, jego pomoc Jimowi w 2 sezonie była dla mnie trochę OOC. Vendel w końcu był tak bardzo przeciwko wcześniej, prawda? Zdawał się nie lubić Jima, prawda?

Ale podczas re-watchu zrozumiałam, że Vendel zawsze był taki. Vendel mógł nie lubić Jima, nie lubić, że człowiek jest Łowcą Trolli, nawet nie lubić zmian, które ze sobą przyniósł. Ale co się dla niego najbardziej liczyło to Trollmarket.

Kiedy Jim zaczął opowiadać o moście i Zmiennokształtnych (i oh, ludzie, naprawdę nie lubię tego tłumaczenia, ale napiszę o tym w osobnym poście) Vendel jest jedynym, który wykazuje jakiekolwiek zainteresowanie mimo, że wyraźnie zaznacza, że Bliny ma długą historię wierzenia w absurdalne teorie spiskowe. Ponieważ most to wielkie zagrożenie dla Targowiska, a jeśli ktoś go buduje, to trzeba coś z tym zrobić.

Ale całe spotkanie odbyło się bardzo prywatnie. Kiedy ekipa przyprowadziła Not-Ernique do targowiska, to wtedy pojawił się problem. Bo nie ważne co się dzieje, panika nikomu nie pomoże. Panika rozpoczęłaby się nie ważne co, ale z Jimem jako Łowcą nie było nic co mogłoby trolle uspokoić. Jim był człowiekiem, był dzieckiem, był niedoświadczony i nie miał nawet jakichś porządnych umiejętności walki. Nie miał nawet zaufania ludzi. To, że amulet go wybrał nic nie zmieniało. Jim nie miał nawet zaufania trolli, żeby kogokolwiek uspokoić, nawet jeśli nie mógłby poprzeć słów umiejętnościami.

Więc Vendel robił wszystko, żeby powstrzymać panikę. Jeśli nikt się o niczym nie dowie, jeśli nikt nie będzie o niczym mówić, to przynajmniej będzie spokój, prawda? Jeśli coś się dzieje, panika będzie tylko przeszkadzać, jeśli nic się nie dzieje, to będzie niepotrzebna. W ten sposób działa przeciwko protagonistom, którzy chcą ujawnić co się dzieje, żeby mieszkańcy byli przygotowani.

Ale co się zmienia pomiędzy początkiem sezonu pierwszego, a połową drugiego? Status Jima.

Jim zrobił rzeczy, których żaden inny Łowca Trolli nie zrobił. Jego metody działania okazały się sprawdzać, kiedy pokonał Bulara, zabójcę co najmniej kilku Łowców, w tym jednego z najwybitniejszych - Kanjigara. Pokonał Angora, który ukradł duszę przynajmniej kilkunastu innych Łowców. Uratował Trollmarket więcej niż raz, zyskał zaufanie trolli, udowodnił, że może ich chronić, że może osiągnąć niemożliwe.

W tym momencie Jim był najlepszą linią obrony, jeśli coś by się stało i jeśli Gunmar naprawdę by wrócił. Nie dość, że Jim był sprawdzony, to jeszcze mogłoby nie być czasu, żeby wyszkolić nowego Łowcę.

Więc oczywiście, że Vendel stanie po jego stronie podczas konfliktu w drugim sezonie. W końcu chce tego, co najlepsze dla Targowiska.


Tags
3 years ago

Claire to jedna z moich ulubionych postaci. Jest świetnie zarysowana już w tych pierwszych odcinkach. Jak postać i osoba, której życie nie kręci się wokół protagonisty, jednocześnie będąc miłą, dobrą osobą.

Jasne, rozumie, że Jim ma sporo na głowie. Rozumie, że ma swoje problemy i może sztuka nie jest jego priorytetem.

Ale ta sztuka jest ważna dla niej. A Jim sam zgłosił się na casting, do roli jednej z głównych postaci. Podjął się tego, a jeśli się z tego nie wywiąże, to nie będzie tylko jego problem. To będzie problem też dla niej.

Claire to nie tylko love interest, ale postać z krwi i kości, z własną osobowością, pragnieniami i celami. I nie będzie się uginać tylko dlatego, że protagonista jest odważny, dzielny i ratuje świat.

No i ogromny szacunek, że ktoś nie reaguje pozytywnie na odpowiadanie przemocą na przemoc.


Tags
3 years ago

Okej, więc, zastanawiałam się nad konstrukcja świata One Piece. Oglądając 'Blind Review' serii padło bardzo interesujące zdanie, parafrazując: "Na Grand Line musisz poruszać się tam, gdzie wskazuje Log Post. To świetna konstrukcja świata, wymuszająca na postaciach eksplorowanie wszystkich wysp, zamiast po prostu płynąć do końca" i uświadomiłam sobie, że... nie. To kompletnie nie tak.

Nie mogę sobie przypomnieć momentu w serii, gdy Log Pose zwyczajnie wymuszały działania bohaterów. Jeśli jakieś były, można je policzyć na palcach jednej ręki, po odrąbaniu połowy.

Nawet jeśli Log Pose wyznacza kierunek, załoga ma zazwyczaj kompletnie niezwiązany cel, który tak czy siak zaprowadziłby ich na tę wyspę. Prawie zawsze gdyby zastąpić Log Pose mapą i zwykłym kompasem w fabule nic by się nie zmieniło. Nie licząc Little Garden. Podczas Little Garden Log Pose to przeszkoda, którą muszą pokonać, żeby dotrzeć do dokładnie wyznaczonego celu.

Log Pose to nie narzędzie fabularne, którym stałby się w jakiejś innej serii przygodowej, tylko element budowy świata. To urządzenie, które ma pomóc załodze dostać się na kolejną wyspę, a nie wymusić na nich podążanie w konkretnym kierunku.

I ja to naprawdę uwielbiam. Pamiętam jak kiedyś, dawno, dawno temu, kiedy w One Piece pojawił się motyw pirackiej polityki, szukania ludzi i obserwowaliśmy śledztwo Ace'a, zastanawiałam się jak to możliwe, skoro Log Pose wymusza konkretną drogę? Nawet, jeśli w New World Log Pose ma trzy igły, to wydawało się bardzo trudne. Ale nope. Kiedy zaczęłam się nad tym zastanawiać... tak. To działa i ma masę sensu. Mówiłam już, że kocham worldbuilding w tej serii?


Tags
4 years ago

Niepopularna opinia ze świata anime, w której czuję się chyba najbardziej wykluczona: nie cierpię anime Death Note. Mangi nie czytałam, ale za to widziałam film Netflixa i chyba jestem jedną z 5 osób na świecie które uważają, że jest lepszy niż pierwowzór. Nie powiedziałabym, że dobry, ale przynajmniej lepszy.


Tags
4 years ago

Jeszcze kilka słów o Ace’ie

Kilka dni temu napisałam o Daddy Issues Ace’a. I o tym, jak nikt, kto zdawał sobie z nich sprawę, nie próbował wyjaśnić mu, jaki Roger był jako człowiek, a nie jako idea, figura propagandy.

Bardzo mi się podoba, że Oda odniósł się choć odrobinę do tej kwestii. Bardzo, bardzo odrobinę. Bo nawet jeśli Ace nie wiedział o kogo dokładnie chodzi, dowiedział się chociaż jednej rzeczy o swoim ojcu, która była prawdą.

I tylko dlatego mogłabym umieścić Yamato na liście moich ulubionych postaci. Są inne powody, ale to mógłby być jedyny.

Bo jedyna osoba, która powiedziała Ace’owi prawdę o jego ojcu, którego nienawidził, była Yamato. Yamato. Ktoś, kto nawet nie wiedział, że Ace jest synem Rogera, kto nawet nie wiedział, że problem istnieje. (i nie użył imienia Rogera, więc Ace nie miał pojęcia, o kim tak właściwie rozmawiają, ale wiecie, od czagoś są Fanfiki, tak?)

To był pierwszy raz, kiedy Ace miał w ogóle szansę usłyszeć i mówić o swoim ojcu jako o człowieku, a nie potworze. I reakcja Ace’a na Rogera... To jest tak smutne i ironiczne, że aż prawie zabawne. Prawie. 

Jeszcze Kilka Słów O Ace’ie

I teraz jestem na nich jeszcze bardziej wkurzona. I serio, Whitebeard, Garp: fuck you. Nie pomagaliście. A na pewno nie w tej sprawie.


Tags
2 years ago

ashton talking about not eating until 2pm everyday is not what i needed to see today


Tags
3 weeks ago

alr chat SO. i’m abt to hit 700 (insane btw!!!!!) and i said back when i hit 500 that i would do smth for it and then i never did!!! ssssoooooooo im gonna give y’all a poll so u can vote on a fandom!!!!! it may be a longer fic or a few drabbles or even smaus BUTTTT i’m just trying to establish the fandom for now :333


Tags
Loading...
End of content
No more pages to load
Explore Tumblr Blog
Search Through Tumblr Tags